wtorek, 21 grudnia 2010

Makijaże

W ostatnich dniach odczuwam zespół napięcia przedświątecznego i jakoś nie wiem o czym mam pisać. W domu trzeba sprzątać i gotować, napięta atmosfera, a ja chcąc uniknąć spięć chowam się po kątach i mam jeszcze większe wyrzuty sumienia. Do tego nie ma słońca i wszystkie tematy wydają mi się słabe i płaskie. 
Jednak na tydzień przed świętami miałam w szkolę okazję zrobić makijaż telewizyjny i sprawdzić jak to wygląda w kamerze przy bardzo mocnych lampach. Ciekawe doświadczenie, bo zupełnie to zmienia całą pracę.
Na poprzednich zajęciach robiliśmy makijaże korekcyjne i przedświąteczna nota będzie okraszona zdjęciami z tych naszych małych sesji.



Makijaż korekcyjny








Makijaż telewizyjny



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz