Przygotowania były dosyć trudne, bo to był nasz pierwszy wernisaż, pierwsze otwarcie galerii, ale daliśmy radę mimo różnych przeciwności. Tuż przed godziną zero drżałam jak osika nie tylko z zimna, bo byłam wcześniej na ślubie moich znajomych (a kościół podobno ogrzewany), ale też ze strachu, że nikt nie przyjdzie. Serio! Tak przecież padało okrutnie i pogoda była fatalna, że chciałam dać sobie rękę uciąć, że wszyscy zrezygnują z wyjścia z domu w taką zawieję.
Na szczęście, a moje osobiste nieszczęście, nie miałabym teraz ręki :) Przyszło bardzo dużo ludzi!
W jednej sali zrobiona była pracownia charakteryzatorska, gdzie przygotowywane były modelki do pokazu. Tam również znajdowało się studio fotograficzne, gdzie później dziewczyny miały robioną sesję, każdy też mógł sobie z nimi zrobić zdjęcie, jeśli tylko chciał :)
Dwie inne sale były już prezentacją wybranych prac dyplomowych. Były zdjęcia na dużych formatach, manekiny ze strojami, które nie były tego wieczoru prezentowane na modelkach, różne części strojów... No i gotowe nasze wspaniałe modelki przechadzały się między wszystkimi. Rewelacyjny to był pomysł!
Uważam, że super nam wyszło i mieliśmy potem co świętować. A następnym razem będzie jeszcze lepiej!
A oto kilka fotek z sesji naszych modelek podczas wernisażu :)
Zdjęcia ze strony WSA
boskie prace. aż człowiek drży, czy zdoła utrzymać poziom...
OdpowiedzUsuńMiło tu i tak artystycznie na tym blogu:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie mogłam się tam znaleźć. modelki są rewelacyjne! zapraszam do siebie, dopiero zaczynam: plaamkaa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńkapitalne projekty, te kolorowe zapierają dech.
OdpowiedzUsuńCudowne,artystyczne dzieła - budzą zachwyt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam