No to mogę wam zaprezentować efekty moich ćwiczeń i zaliczenia już pierwszego z postarzania. Oczywiście nie jest wszystko perfekcyjnie, ale nie ma ludzi doskonałych to raz, a dwa trzeba sporo ćwiczyć, żeby dojść do dobrego poziomu. A z jakiego poziomu się startuje to kwestia talentu. Ale nie mnie to oceniać.
Bawiłam się wyśmienicie i poeksperymentowałam sobie trochę, więc jest kilka wersji :)
Miłego oglądania :)
Ja jako babuszka :)
Moje prace:
Cioteczka
szyja w każdym przypadku...
OdpowiedzUsuńA no to wiem, dlatego w pierwszej wersji był golfik biały. A jeśli chodzi o dziadka to były pierwsze próby samej twarzy.
OdpowiedzUsuń